Czas na kolejną odsłonę książkowych "Mini recenzji". Dziś nieco nietypowo, bo tylko o sporcie i w głównej mierze o niemieckim futbolu. Tegoroczny mundial co raz bliżej i niektórzy zaczynają się już na niego nastrajać. Sam to robię, głównie poprzez lektury - a jako że jestem sympatykiem niemieckiej (obok polskiej) piłki to wybór padł na takie, a nie inne książki. Do tego dorzucę parę słów oraz moją opinie na temat biografii chyba najpopularniejszego, współczesnego boksera - Anthony'ego Joshuy. Do dzieła więc.
Bundesliga. Niezwykła opowieść o niemieckim futbolu – R. Reng
Książka napisana naprawdę porządnie, lecz żywię do niej mieszane uczucia. Tak samo będzie miał każdy, kto po tym tytule spodziewa się relacji z historii rozwoju niemieckich rozgrywek – od jej początków, po czasy dzisiejsze. Znajdziemy tu co prawda trochę opisów i dat dotyczących ważnych wydarzeń z historii ligi, jednak na dobrą sprawę książka ta jest po prostu biografią byłego niemieckiego piłkarza oraz trenera – Heinza Hochera. Cała opowieść skupia się więc wokół niego i jego życia - także pozazawodowego. Dowiemy się tu więc m.in. jakie kluby (nocne 🙂) odwiedzał, oraz co dostała w prezencie na urodziny jego siostra, przed kilkudziesięcioma laty. Nie tego można by oczekiwać po takim tytule, i osoba taka jak ja - czyli kupująca książki głównie przez internet (i w dodatku nielubiąca przed tym za dużo o nich czytać) ma prawo poczuć się tym faktem rozczarowana. Zwłaszcza, że Hocher mimo sporego doświadczenia (m.in. ponad 400 meczów w Bundeslidze jako trener) nie jest jedną z tych osób, które wywarły największy wpływ na rozwój i reformy zachodzące w piłkarskiej lidze naszych zachodnich sąsiadów. Mimo wszystko "Bundesliga. Niezwykła opowieść o niemieckim futbolu" to książka ciekawa i ukazująca interesująca perspektywę na świat ewoluującej piłki i otaczającego ją świata.
Jako, że od dobrych kilkunastu lat jestem sympatykiem bawarskiego klubu (określenie kibic pozostawmy tym dopingującym na stadionie), to tej lektury przegapić nie mogłem. Uli Hesse to ceniony, niemiecki dziennikarz, który odpowiada za tę, wydaną u nas przed nieco ponad 2 miesiącami książkę. Tutaj otrzymaliśmy dokładnie to czego oczekiwaliśmy - historię powstawania oraz rozwoju monachijskiej potęgi. Hesse ze szczegółami opisuje wzloty, upadki, oraz kluczowe mecze w dziejach Bayernu. Mimo wszystko, książka tego typu mogłaby być nieco obszerniejsza (zawiera 336 stron + zdjęcia) i to według mnie jedyny, mały minus tej pozycji. Ciekawym smaczkiem polskiego wydania jest fakt, że na okładce książki wydrukowano imiona i nazwiska (+ miejscowość) polskich fanów Bayernu. Na kilka tygodni przed wydaniem tej pozycji pojawiła się w internecie możliwość bezpłatnego dopisania się do tej listy. Nazwisk tych jest bardzo dużo i z samego Torunia znalazłbym ich pewnie ok. kilkunastu. Pomyśleć, że jeszcze parę lat przed "erą Lewandowskiego" ciężko było mi przez dłuższy czas natrafić w swoim mieście na jakiegokolwiek, innego fana Bayernu 😉
Nigdy nie byłem fanem tworzenia biografii sportowców, którzy nie ukończyli jeszcze nawet "30-stki", przyznać trzeba jednak że Anthony Joshua jak na swój wiek (niespełna 29 lat) osiągnął już bardzo dużo. Dziennikarz John Dennen, m.in. redaktor Boxing News to z kolei jedna z najbardziej odpowiednich osób do stworzenia tego typu książki - towarzyszył poczynaniom Joshuy już od początków jego kariery. Do tematu podszedł naprawdę rzetelnie i ciężko tu się czegokolwiek doczepić. Prócz opisów ringowych zmagań, znajdziemy tu trochę ciekawostek i tych mniej znanych historii z życia "AJ'a". Porządna biografia, choć czegoś mi w niej zabrakło i nie powiem, żebym przeczytał ją jednym tchem. Chyba okazała się dla mnie trochę za sztywna, zbyt poprawna i idealna. Ale taki też jest trochę Anthony. Maksymalnie skupiony na celu, metodyczny i nie zbaczający z obranej już drogi. Dennen zaserwował nam więc wierny i wiarygodnie przedstawiony obraz bokserskiego mistrza świata wagi ciężkiej.
Ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz