sobota, 1 lipca 2017

Mini recenzje - Zbożowa Głowa | Życie na ostrzu noża | Lekarstwo na lęk

Ostatnio było tylko o boksie. Z założenia nie jest to blog wyłącznie pięściarski, więc czas na coś innego. Dziś napiszę trochę o książkach, po które było mi dane sięgnąć w ostatnim czasie. Bokserskiego akcentu jednak nie zabraknie ;)



Grain Brain. Zbożowa Głowa - David Perlmutter

Książka miała swoją premierę około roku temu. Jest to więc stosunkowo nowa publikacja. Autor książki to ceniony, amerykański neurolog. W "Zbożowej głowie" porusza przede wszystkim temat wpływu zbóż zawierających gluten na mózg. Perlmutter szczególnie atakuje zboże pszenicy, choć jego książka traktuje o ludzkim zdrowiu bardziej holistycznie niż np. słynna "Dieta bez pszenicy" Williama Davisa. Davis w swojej książce obwinił pszenicę za niemal całe zło współczesnego świata. Perlmutter również nie poleca tego zboża i niejednokrotnie nawet cytuje fragmenty "Diety bez pszenicy". Mimo wszystko amerykański neurolog zwraca uwagę na większą ilość czynników odpowiedzialnych za stan naszego zdrowia. W "Zbożowej głowie" dowiemy się m.in sporo o przebiegu stanów zapalnych, które Perlmutter uważa za jedną z głównych przyczyn wszelakich schorzeń. Autor sporo uwagi poświęca także znaczeniu snu, aktywności oraz diety na ludzkie zdrowie. Można powiedzieć, że Perlmutter jest zwolennikiem aktualnych trendów żywieniowych, zalecających ograniczenie ilości węglowodanów w codziennym jadłospisie. Zdrowe tłuszcze, dobrej jakości białko, żywność niskoprzetworzona oraz zminimalizowanie spożycia cukrów. Tak w skrócie można opisać koncepcje diety autora. Niby nic przełomowego, jednak wszystko w tej książce zostało ujęte w przejrzysty i przystępny sposób. Choć tytuł wskazuje, na to że pozycja jest przede wszystkim o zbożach, to jest to coś więcej. Myślę, że tę książkę można uznać za takie małe kompendium wiedzy nt. żywienia oraz podejścia do ludzkiego zdrowia. Może przydałoby się nieco więcej treści nt. aktywności fizycznej, jednak i tak trudno się do czegokolwiek przyczepić. Książkę czyta się dobrze, pomimo odniesień do wielu badań i używania nie raz nomenklatury typowo naukowo - medycznej. Polecam każdemu zainteresowanemu jakością swojego zdrowia.

Moja ocena: 9/10





Rafał Jackiewicz. Życie na ostrzu noża.

Biografia znanego polskiego boksera. Osobiście nie mogłem się jej doczekać i w sumie się nie zawiodłem. Wedle zapowiedzi miała być to opowieść życia Rafała bez cenzury. Barwne życie "Warrior'a" z Mińska Mazowieckiego to materiał na ciekawy film. Również na książkę. Pomysł zrealizowano bardzo dobrze. Sądziłem, że będzie to taka polska wersja świetnej autobiografii Mike'a Tysona. W tylko nieco skromniejszym formacie. I tak też się stało. Jackiewicz w swoim stylu relacjonuje wydarzenia już od swojego dzieciństwa. Jeśli to wszystko o czym czytamy jest prawdą, to trzeba przyznać, że Rafał dysponuje ponadprzeciętną pamięcią ;) Być może pewne sytuacje zostały dość mocno ubarwione - tego nie można wykluczyć. Szczególnie znając Rafała ;) Ale każdy kojarzący jego osobę nie powinien być zdziwiony treścią książki. Co najwyżej zaskoczony skalą "występków" popełnianych przez Jackiewicza w przeszłości. W książce nie brakuje humoru, barwnych opisów, wartkiej akcji oraz ciekawostek i pikantnych szczegółów. Czytając o młodości Jackiewicza, można poczuć specyficzny klimat lat 90. Z założenia jest to autobiografia typowo rozrywkowa i muszę przyznać, że w tej kategorii to naprawdę dobry tytuł. Czyta się szybko i z ciekawością. Polecę nie tylko sympatykom boksu, ale i każdemu kto chcę się przy lekturze po prostu rozerwać, bez przesadnego wytężania mózgu ;)

Moja ocena: 7/10





Lekarstwo na lęk - Lissa Rankin

Książka angażująca umysł o wiele bardziej niż poprzednia pozycja. Według mnie czasem aż za bardzo :) Autorka to osoba, która przez wiele lat była związana z medycyną akademicką, lecz nie przyniosło to jej pełni zdrowia i spokoju ducha. Z czasem przekonała się o znaczeniu aspektów mentalnych na stan naszego samopoczucia i zadowolenia z życia. Pierwsza część książki jest według mnie mocno depresyjna i miast pomagać - sprawia że zaczynamy myśleć o lękach, o których istnieniu nawet nie wiedzieliśmy. Przyznam, że czytałem tę książkę nieco na raty, a jej poziom bywał dla mnie nierówny. Fragmenty, które dobrze działały na moją świadomość i wyobraźnię przeplatane były tymi, które wydawały mi się bezproduktywne w kontekście "uzdrawiania" własnej duszy. Mimo wszystko jest to książka dobra. Rankin to generalnie osoba mądra życiowo, dzieląca się w swojej publikacji wieloma doświadczeniami. Tak jak to zwykle bywa w przypadku różnych życiowych poradników, autorka ubiera treść którą chce przekazać w wymyśloną przez siebie formę/system. I tak w "Lekarstwie na lęk" możemy przeczytać m.in o "Czterech deklaracjach odwagi". To cztery mentalne zasady, które mają sprawić że będzie nam się żyło lepiej oraz doznamy "duchowego przebudzenia". Brzmią nawet sensownie, choć podane wskazówki nie będą raczej niczym innowacyjnym dla ludzi, którzy po prostu pracują nad swoim podejściem do życia. Niemniej - to co jest dobre zawsze warto powtórzyć. Dość mocno trafiły do mnie niektóre historie, które Rankin zrelacjonowała (czy są prawdziwe, czy nie). Pozwoliły mi choć na chwilę otworzyć umysł, docenić mój obecny stan życia. Są jednak w książce i takie powiastki przez które chce się po prostu jak najszybciej "przelecieć", gdyż ich finał jest i tak z góry znany. Co jeszcze zawiera "Lekarstwo na lęk"? Autorka przytacza np. sporo wyników badań nad wpływem stresu na życie oraz wyjaśnia fizjologiczne podstawy lęku. Zwraca także uwagę na odróżnianie lęku fałszywego od prawdziwego i potrzebę eliminacji tego pierwszego (przydatna sprawa). Przeczytamy też sporo o słuchaniu głosu "wewnętrznego ognika" oraz rozwijaniu odwagi. Jet coś także dla tych, którzy mają tendencję w życiu do kontrolowania wszystkiego. Na koniec Rankin serwuje wykaz innych dzieł/publikacji, które mogą być pomocą w duchowym rozwoju oraz szukaniu życiowych inspiracji. Dorzuca do tego listę zasad, które mają polepszyć jakość naszego życia. Podsumowując krótko: "Lekarstwo na lęk" to niezła książka, która niejednemu pozwoli otworzyć umysł. Nawet jeśli nie wszystko do nas przemówi, a niektóre teorie wydadzą się nadinterpretacją, to i tak znajdziemy w niej coś pożytecznego dla swojego ducha.

Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz