Książek traktujących stricte o
przygotowaniu motorycznym sportowców jest w Polsce bardzo mało. Jeśli już się
pojawiają to wychodzą w małych nakładach, a o ich premierach wiedzą tylko „wtajemniczeni”.
Trochę to dziwne, zważywszy na wciąż silną w naszym kraju modę na „bycie fit”.
Z własnych obserwacji widzę, że wychodzi mnóstwo fitnessowego misz-maszu,
poradników które mają nauczyć Cię życia, książek które są do wszystkiego, ale
zarazem do niczego…
Tymczasem, kilkanaście tygodni
temu pojawiła się na rynku książka „Getbetter Jump Program” autorstwa Artura
Packa. Jak dowiemy się z okładki książki – Artur Pacek to „specjalista
przygotowania motorycznego i powrotu sportowców po kontuzjach. Współtwórca i
założyciel GETBETTER – stań się zwycięzcą i Strength & Conditioning
Education Center – SCEC”. Osobiście kojarzę tę personę już od dłuższego czasu,
głównie za sprawą tego ostatniego projektu, czyli SCEC. Autor „Getbetter Jump
Program” jest osobą dość aktywną w internetowym środowisku i wspólnie z
Mirosławem Babiarzem często publikuje materiały dotyczące przygotowania
motorycznego. Sam noszę się z zamiarem wzięcia udziału w jednym ze szkoleń
organizowanych przez tę dwójkę pod szyldem SCEC.
Do rzeczy. Jak sama nazwa może
sugerować, „Getbetter Jump Program” to lektura skierowana przede wszystkim do
koszykarzy. Wyciągnąć coś ciekawego może z niej jednak każdy człowiek uprawiający
dyscyplinę, gdzie przygotowanie fizyczne odgrywa jakąkolwiek rolę. Pacek sam
uprawiał koszykówkę i głównie z koszykarzami pracuje, także wszelkie ilustracje
i odniesienia w książce powiązane są właśnie z piłką koszykową. „Getbetter Jump
Program” nie jest żadną encyklopedią, ani kompendium wiedzy o przygotowaniu
motorycznym, ale jak wskazuje tytuł – próbuje nam sprzedać jakiś program. Z
jednej strony, ten trend jest nieco irytujący – prawie każdy trener uważa, że
wynalazł złoty środek do osiągnięcia optymalnej dyspozycji fizycznej. Z drugiej
– jeśli mamy wierzyć w uniwersalność i skuteczność jakiegoś sztywnego
programu, to propozycja Artura Packa wygląda całkiem sensownie. Autorowi na
pewno nie można zarzucić braku pasji i doświadczenia. Trenował on m.in. koszykarzy
grających w lidze NBA.
To czym się charakteryzuje układ
i przekaz książki to prostota, czyli coś co lubię. Nie mamy tu nie wiadomo
jakich kombinacji. Program opiera się przede wszystkim na budowie siły, czyli
zdolności motorycznej, która jest punktem wyjścia dla wszystkich pozostałych. Program
Packa składa się z 3 faz, ale zanim do niego się dokopiemy mamy co nieco treści
dotyczących odpowiedniego przygotowania do jego realizacji, higienicznego trybu
życia, regeneracji itp. Na pierwszy rzut oka całość może wyglądać dość
skomplikowanie, jednak gdy zagłębić się bardziej – ma to wszystko jasny
porządek i swoje logiczne miejsce. Przed przejściem do programu poczytamy więc o
fizjologicznych podstawach wysiłku fizycznego, kontuzjach, najczęściej
lekceważonych elementach przez sportowców, oraz poznamy odpowiedzi na
najczęściej zadawane pytania - przez ludzi, którzy chcieliby wznieść swoją
fizyczną dyspozycję na wyżyny. Metodyki samego programu opisywał nie będę, ale
dla każdego kto choć raz zetknął się z osobą autora – większych niespodzianek
nie będzie. Wszystko opiera się na budowaniu siły w mądry sposób, a co za tym
idzie – ciała maksymalnie funkcjonalnego i jak najlepiej przystosowanego do
wymogów dyscypliny sportowej jaką jest koszykówka. Nic nie stoi jednak na
przeszkodzie, by z programu korzystali także zawodnicy innych gier zespołowych,
a także np. sztuk walki. Warto tu
zaznaczyć, że program Getbetter Jump
jest dedykowany dla ludzi, którzy posiadają już pewne doświadczenie treningowe.
W tej książce nie znajdziemy szczegółowych opisów dotyczących techniki
wykonywania przysiadów, czy martwego ciągu. Nawet w przypadku
średniozaawansowanych adeptów treningu siłowego nieodzowna może być pomoc
kumatego trenera, by być w stanie precyzyjnie realizować program Packa. Nie
jest to więc lektura dla początkujących amatorów, którzy nie wiedzą za co się
zabrać zaczynając przygodę z siłownią (choć i tacy po przeczytaniu „Getbetter
Jump Program” będą nieco mądrzejsi i bardziej świadomi). Dodać należy, że proponowany
program jest wymagający i do jego realizacji potrzeba pewnej, fizycznej bazy.
Jeśli ktoś spróbowałby się podjąć programu Packa po jesieni spędzonej na
kanapie, to prawdopodobnie rzeczywistość szybko wybije mu ten pomysł z głowy.
Książka „Getbetter Jump Program”
zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, a nie ukrywam że jej premiery wyczekiwałem
od dłuższego czasu. Nie zawiodłem się, choć jeszcze nie wiem czy sam podejmę
się programu Artura Packa. Z pewnością jest to pozycja godna rozważenia – tak
jak i lektura recenzowanego tytułu. Szczerze go polecam, a w szczególności
sportowcom, którym brak koncepcji w kwestii przygotowania
fizycznego/motorycznego. „Getbetter Jump Program” to z pewnością jedna z
ciekawszych pozycji na polskim rynku wydawniczym, jeśli chodzi o tę właśnie
tematykę.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz