piątek, 8 grudnia 2017

"Najlepszy" - moja opinia o filmie


Filmu jeszcze na tym blogu nie recenzowałem. Dziś będzie ten pierwszy raz, choć ten post będzie krótki, bardziej przypominający opinię. Przed 3 tygodniami na ekrany kin trafiła polska produkcja pt. „Najlepszy”. Scenariusz od razu mnie zainteresował – zwłaszcza, że jest oparty na faktach.  Film Łukasz Palkowskiego opowiada historię polskiego triatlonisty – Jerzego Górskiego. Jest on postacią wyjątkową nie tylko z tego względu, że w polskich barwach zdobył  tytuł mistrza na dystansie Double Ironman z czasem 24h:47min:46sek. Jego historia jest bezprecedensowa także z uwagi na fakt, że wygrał walkę z nałogiem narkomanii. Wychodzi z tego niewielu, a jeszcze mniej potrafi jeszcze potem odnieść jakikolwiek sportowy sukces. Górskiemu to się udało, wygrywając jedne z najbardziej prestiżowych zawodów sportowych na świecie. Pomimo tego, bohater filmu jest w naszym kraju dalej postacią dość anonimową. Teraz powinno się to nieco zmienić, zwłaszcza że równolegle z premierą filmu do księgarnii trafiła książka opowiadająca historię Górskiego – być może niebawem też po nią sięgnę.

Na szczególną pochwałę zasłużyła gra aktorska Arkadiusza Jakubika (trener) oraz Jakuba Gierszała, który wcielił się w rolę głównego bohatera. Gierszał mimo młodego wieku to naprawdę kawał aktora i choć nie każdy film z jego udziałem spotkał się z pozytywnym odbiorem środowiska, to ja z produkcjami, gdzie grał główne skrzypce mam wyłącznie dobre wspomnienia. Ten film porusza, bawi, posiada także walor edukacyjny. Nie da się ukryć, że jest to produkcja skierowana głównie do młodzieży. To typowy film dedykowany dla szkolnych wycieczek do kina. Z uwagi na sąsiedztwo kina z moim miejscem pracy mogę potwierdzić, że dzieło Palkowskiego rzeczywiście cieszy się sporą popularnością wśród takich grup. Zauważyłem, że zainteresowanie jest jednak spore wśród ludzi w każdym wieku. Dodam, że byłem w kinie 3 tygodnie po premierze, w dzień powszedni, a sala kinowa była praktycznie pełna – przyznam, że tego się nie spodziewałem. Popularność nie jest w tym przypadku na wyrost. Wielkim znawcą kina może nie jestem, ale myślę że seans „Najlepszego” mógłbym zarekomendować każdemu, bez zbędnego spoilerowania. Oczywiście wielu mogłoby ocenić to tak: „kolejny film o gościu, który wygrał coś pomimo przeszkód, przeciwności losu itp. – nic rewolucyjnego”. W taki sposób można by jednak zbanalizować większość filmów, a czy dobry film to koniecznie taki, który posiada rewolucyjną fabułę? Myślę, że nie. Tu istotnym jest, że przedstawiona historia wydarzyła się naprawdę, a wszystko przeniesiono na ekran kina w naprawdę niezły sposób.

„Najlepszy” to jeden z najlepszych dramatów sportowych jakie widziałem. Ciekawa, wciągająca historia, fajne odwzorowanie realiów PRL-u oraz nieprzeciętna obsada aktorska, z niezwykle utalentowanym Jakubem Gierszałem na czele. Polecam wszystkim, niezależnie od wieku, ale w szczególności młodzieży oraz tym, którzy szukają motywacyjnego kopa – ten film daje go niewątpliwie : ) .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz